Forum BlackFlower =] Strona Główna FAQ Użytkownicy Szukaj Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj Rejestracja
BlackFlower =]
Forum o wszystkim i dla wszystkich ^^
 Opowiadanie pt.: "Czarodziejki Żywiołów" Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu
Poll :: Moje opowiadanie jest:

Super
0%
 0%  [ 0 ]
Ok
100%
 100%  [ 1 ]
Takie Sobie
0%
 0%  [ 0 ]
Nudne
0%
 0%  [ 0 ]
Najgorsze
0%
 0%  [ 0 ]
Nie chce mi się czytać
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 1


Autor Wiadomość
Lisica




Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:43, 12 Wrz 2007 Powrót do góry

Zawsze marzyłam aby być czarodziejką

Mam na imię Ola, mam 12 lat i chodzę do klasy 6, moja pasją są zwierzęta, kocham koty, psy, a zwłaszcza lisy, na pozór jestem zwykłą dziewczyną, ale tak naprawdę mam niezwykłą moc. Przekonajcie się sami.
Był pierwszy dzień szkoły, do klasy przyszłam w nienajlepszym humorze. Może i byłam najlepszą uczennicą, ale co z tego, w klasie nie mam przyjaciół, mój najlepszy kolega, chodzi do innej szkoły i rzadko się spotykamy, po pierwszej lekcji byłam przekonana, że cały rok szkolny poświecę nauce, zamierzałam się zapisać na angielski, kółko przyrodnicze, i jeszcze te egzaminy szóstoklasistów, ale nie myśl o zbliżającej się nauce była najgorsza, najgorsze okazały się koleżanki. Po matmie zaczęły mnie wyzywać nazywając mnie kujonem, i śpiewając głupie piosenki.
-wszyscy wiemy, ty nic nie robisz, tylko się stale uczysz-krzyczały
-o co wam chodzi, nie mogłybyście sobie w końcu odpuścić
-nie odpuścimy! Bo my cię nie lubimy!
-Czyżby, nie pamiętacie jak byłyśmy przyjaciółkami
-Tak, chyba byłyśmy chore
-AAA, nadal jesteście
-Tak, a zaraz ty będziesz- krzyknęły i oblały mnie wodą
-O nie!- pobiegłam do łazienki z krzykiem
Słyszałam z tyłu jakieś chichoty w typie „Ha! Ale beksa”, ale mnie to nie obchodziło. Nowa bluzka, i już cała mokra! I tu trzy długie wyraźne dzwonki. Wszyscy wiedzieli, że to alarm pożarowy.
-„pewnie znów ćwiczenia”- powiedziałam, ale i tak pobiegłam z innymi. I się cieszę, bo to nie były ćwiczenia tylko prawdziwy alarm. Pożar był całkiem spory, nieznany przyczyny wybuchu. Uczniowie mogli już iść do domu, ja jednak, poszłam dłuższą drogą, aby ominąć nieprzyjemne komentarze, ze strony dziewczyn z klasy. Byłam już niedaleko, ale przejście zatarasował mi dziwny robot, przypominający człowieka
-Jesteś jedną z czterech czarodziejek żywiołów, masz moc ognistego lisa, przemień się i biegnij ratować szkołę
-nie, ja na pewno nie jestem czarodziejką, nie nadaje się, a poza tym ten pożar na pewno ugaszą strażacy.
-nie to na pewno ty! Tego pożaru nie ugaszą strażacy, gdyż jest o zrodzony z czarnej magii, tylko czarodziejka z żywiołu ognia może go ugasić
-no dobrze, co mam zrobić?
-Przemień się
-Ale jak
-Krzyknij: Moc ognistego lisa
-Moc ognistego lisa
Wtedy zmieniłam się, miałam fioletową suknie, zamszowe buty, i ogniste włosy
-a teraz zmień się w ognistego lisa i pędź do szkoły!
-jak!?- krzyknęłam, ale nie było to potrzebne,, poczułam jak maleje, wyrastają mi uszy, i zmieniam się w lisice. Nie pytałam już o nic tylko popędziłam do szkoły
-Czekaj, kiedy będziesz w sercu ognia, krzyknij, ognisty podmuch.- słyszałam jakiś głos w oddali.
Zauważałam, że jako lis jestem o wiele szybsza i po kilku sekundach byłam w szkole
„ale jak ominąć ogień?”- zadawałam sobie to pytanie podczas drogi, kiedy weszłam do budynku dowiedziałam się zmieniłam się w płomień ognia.
-Hmm... Czarodziejka ognistego lisa, czekałem długo zanim cię spotkałem, teraz mogę cię zniszczyć!
-Yyy...-znowu byłam człowiekiem.
-Płomienie ognia otoczyć ją!
Poczułam mocne uderzenie, a po chwili spostrzegłam, że wszystkie płomienie ognia kierują się w moją stronę, wtedy sobie przypomniałam co powiedział do mnie dziwny człowiek-robot
-Ognisty podmuch! –poczułam w sobie wielką siłę, i dalej już nic nie pamiętam. Obudziłam się u mnie w pokoju, rodziców nie było.
-Nieźle Ci poszło- znów usłyszałam robota
-ale co... jak?
-jesteś jedną z czterech czarodziejek żywiołów, pozostałe spotkasz niedługo, waszym zadaniem jest ratować świat, przez magami zła, posiadającą moc przeciwną do waszych.
-A co z tobą, przecież tu nie zostaniesz?
-a właśnie, że zostanę, mogę zmienić się w zabawkę kiedy zechcę, a twoi rodzice chyba zgodzą się na posiadanie robota zabawki- powiedział i zmienił się w taką zabawkę jaka jest w każdym sklepie
-świetnie! Bo ja zawsze marzyłam aby być czarodziejką!- wykrzyknęła dziewczyna.

Co o tym myślicie??


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cherry!
Adminka =]
Adminka =]



Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Cherrowego świata!

PostWysłany: Czw 17:35, 13 Wrz 2007 Powrót do góry

Fajne całkiem tylko..... w dialogach na końcu stawiaj znaki "?" , "!" , "." , by było wiadomo jakie uczucia wyraża postać .


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Regulamin